U Kajka, wraz z nim było siedmiu chłopa i jedna, jedyna kobieta, która też dostała zaproszenie. Nawet wczoraj się wywiązała rozmowa, że chyba jest lesbijką, bo zamiast torebek nosi torby i plecaki, poza tym przesiaduje z facetami. Jeden z kolegów stwierdził, że to jest coś nieteges, bo jak facet siedzi z siedmioma kobietami, to albo jest alfonsem, albo homoseksualistą, albo przyjacielem, albo ma po prostu kurewskie szczęście. Swoją drogą ja swego czasu przesiadywałem w gronie samych kobiet, a nie czuje bym miał odmienną orientację, wręcz można rzec, że "ciągnie mnie do bab". Wracając jednak do tej koleżanki, chyba godzinę z niej żartowaliśmy, ale nie było to uporczywe. Oglądaliśmy w między czasie Oskary, czy jakieś inne gówno w stylu Galii i śmialiśmy się, że każdą nagrodę powinien dostać Lewandowski, który to dostał ją za JEDNĄ, JEDYNĄ BRAMKĘ, którą strzelił Grecji (porażka). Jak to kolega stwierdził; "połowę meczu przeleżał na murawie, drugą postał i został najlepszym piłkarzem spotkania". Trochę to smutne, ale prawdziwe. Wypiliśmy po piwku, potem w plenerze drugie i zmyliśmy się do domciu.
(Nie rozumiem tego teledysku, ale ze strony muzycznej według mnie jest bardzo mocnym utworem. Zatem panie i panowie, "Interpol" w utworze "Lights".)
Ci ludzie sobie poszli...
Wszystkie moje "blogowe znajomości" skończyły się wraz z blogami tychże użytkowników. Część zaniechała pisanie, a część nawet usunęła swoje blogi. Szkoda, bo bardzo lubiłem, np. taką Listopadową, czy Rudą. Czytając Rudą czasami wręcz płakałem ze śmiechu. No cóż, trudno. Trochę przez to mój blog też umarł, ale na całe szczęście została jeszcze Blue.
"rupieciarnie" mają to "coś" fajnego w sobie. też je lubię. taka podróż do przeszłości ;P
OdpowiedzUsuńjestem i zostanę ;)
bloga nie mam zamiaru usuwać.
tak łatwo się mnie nie pozbędą ;P
szkoda kasować prawie 5 lat swojego życia ;P
Oj tak, zdecydowanie. Każdy rupieć ma swoją historię. Zupełnie jak blog. Jak sobie przypomnę w jakich okolicznościach pisałem niektóre te bzdury, to aż szkoda byłoby mi go skasować. Cieszę się, że zostaniesz.
UsuńRozumiem też, że każdy z nas czasem potrzebuje przerwy w blogowaniu, albo najzwyczajniej w świecie nie ma czasu.
Blue - pisz ile wlezie. :P
teraz będę miała maaaasę czasu na pisane ;D
Usuńzwłaszcza, że zbliża się sesja xD
ja jak sobie przypomnę początki pisania...
jaka ja byłam młoda i głupia... xD
O ironio, brak czasu spowoduje robienie wszystkiego, poza nauką. xD
Usuńdokładnie tak ! xD
UsuńWrócę! Nie panikuj!
OdpowiedzUsuńRuda :)
Panikuję gdyż Twój ostatni wpis mówi, że idziesz sobie na jakiegoś nowego, anonimowego bloga. :P
Usuń