niedziela, 8 stycznia 2012

2012 update

Nowy rok, może nowe doznania?

Zatem także nowy post. Doszedłem do pewnych wniosków. Chciałbym zmienić kilka rzeczy w swoim życiu. Powinienem chyba zacząć od zmienienia tego bloga i usunięcia starych postów, jednak jest mi ciężko to zrobić. Na całe nieszczęście (albo i szczęście) jestem cholernym sentymentalistą. Przyznaję się, sam czasem wchodzę poczytać swoje posty sprzed roku, czy dwóch i śmieje się z siebie w głos.
Mam nadzieję, że coś pokombinuję i nie będę już tak tutaj jęczeć, co czyniłem co jakiś czas.
Nowy rok - czas na nowości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz